Emeryt
Pies moich sąsiadów, którzy mieszkają od razu za moim płotem zdechł dzisiaj rano w wieku 15 lat. Był rasy foksterier. Też go nigdy nie pogłaskałem, ale sama radość moich młodych sąsiadów (jeden chodzi do 3 gimnazjum, a drugi do 6 podstawówki) z jego obecności powodowała również moją radość, bo jestem z nimi bardzo zżyty i to są też jakby wspomnienia z dzieciństwa, bo w końcu oni się bawili z nim jak jeszcze byliśmy wszyscy w podstawówce i pamiętam, że kiedyś on przegryzł piłkę, którą ja kopnąłem niechcący na jego teren i sami macie dowód, jaki on potrafił czasami być wściekły, ale to nie zmienia faktu, że on był fajny, bo w końcu ja pamiętam, jak ja mu kiedyś (w podobnym okresie) rzucałem patyk, a on go przyniósł i w ogóle były to fajne wspomnienia z dzieciństwa.
Jak myślicie, czy jak na foksteriera, to on długo żył?
Offline
Administrator
Jak na foksteriera nie jest to aż tak wybitne osiągnięcie biorąc pod uwagę, że psy tej rasy żyją średnio 13-14 lat. Ale i tak nieźle.
Offline