Superstulatek

http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzesz … ,id,t.html

Pan Tadeusz po wojnie mógł zostać sędzią, ale warunkiem było zapisanie się do partii. Powiedział, że nigdy w życiu tego nie zrobi i przez to nie zrobił kariery. Był honorowy. Nie złamał się. ©Archiwum Tadeusz Wojdon urodziny świętował w gronie najbliższych. Jest najstarszym rzeszowinem. Z KATEGORII RZESZÓW Europejscy i polscy eksperci mówią w Rzeszowie o rozwoju energetyki Wybitny profesor Kazimierz Obodyński zginął w wypadku na ul. Sikorskiego w Rzeszowie Pan Tadeusz urodził się 14 października 1910 r. Jest dziś najstarszym mieszkańcem Rzeszowa. Jeszcze przed rokiem wyprzedzały go dwie panie, ale obie już nie żyją. W mieście mieszka jeszcze troje 104-latków. Pan Zbigniew 1 stycznia będzie obchodził 105 urodziny. Młodsze są dwie panie: Weronika i Irena. Wczoraj jubilat urodziny świętował w gronie najbliższych. - Życzyliśmy dziadziowi przede wszystkim zdrowia, bo w ostatnim czasie nie jest już w najlepszej kondycji. reklama Większość czasu spędza leżąc - mówi Jacek Adamowicz, wnuk 105-latka. – Przychodzi do niego rehabilitant. Był ostatnio w szpitalu z podejrzeniem zawału, ale na szczęście okazało się, że to fałszywy alarm. Był słodki poczęstunek z ulubionymi kruchymi ciasteczkami w kształcie grzybów. - W młodości dziadziu był zapalonym grzybiarzem. Uwielbiał wędrówki po lesie. Większa uroczystość, na którą zjedzie rodzina z Polski zaplanowana jest w niedzielę. Rozpocznie się w południe mszą w kościele Św. Krzyża. Nadal receptą na długowieczność pana Tadeusza jest nalewka z aloesu, czerwonego wina i miodu.

Czytaj więcej: http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzesz … ,id,t.html