Superstulatek

Dziękuję za życzenia.

Nie dożyje pewnie 90 lat, a już na pewno setki.

Dziwię się, że Hugues Cuenod miał tak młodego partnera. Kto go chciał? Przecież tak naprawdę on się nim nie nacieszył.

No właśnie partner miał 23 lata, a Hugues 67. Niemal 3 razy starszy.

No może 90 lat dożyje, ale szanse na 100 są małe. Po prostu wygląda zbyt staro.

Ale 144 lat to już absurd. Skąd on to wymyślił? 120 mu wystarczy.

Życie bywa przewrotne Nakamatsu chce dożyć 144 a może sie okazać że umrze niedługo a z drugiej strony ktoś kto nie myśli o tym że będzie kiedyś długo żył czy będzie ss stanie się nim kiedyś. To co najbardziej mnie zastanawia to to ze większość z ss w młodości czy w średnim wieku nawet nie przypuszczało że będą tak długo żyć. I skąd on sobie wymyślił te 144lata?

Wchodzę na to forum często w godzinach nocnych po prostu dlatego że obecnie pracuje w godzinach nocnych, tylko czy można to nazwać pracą po prostu siedzę sobie w magazynie i nic nie robię, niby go pilnuję (na szczęście to tylko chwilowa praca którą będę wykonywał tylko do połowy lipca czyli do czasu kiedy skończę szkolenie na które teraz uczęszczam ) i pójdę poszukac normalnej pracy. Tak więc odpalam albo komputer stacjonarny albo laptopa i piszę na tym forum albo na innych forach bo do domu pójdę dopiero o godzinie 5 rano. A w weekendy chodzę spać równie późno dlatego że po takim tygodniu nocnego niespania organizm jest przyzwyczajony do nocnej aktywności. Natomiast w ciągu dnia czasu na forum mam mniej bo albo jestem na szkoleniu albo u dziewczyny albo u kolegów albo też śpię głównie do południa itd. Akurat mi nie przeszkadza takie całonocne niespanie bo należę do przysłowiowych sów a nie rannych ptaszków i szczerze to w przeszłości raczej nigdy nie pracowałem w wczesnych godzinach, w mojej ostatniej pracy jak byłem przedstawicielem handlowym to też pracę wykonywałem głównie popołudniami natomiast jak chodziłem kiedyś do szkoły to często opuszczałem poranne zajęcia szczególnie na studiach, nie lubię rannego wstawania.