Emeryt
Pies od Cioci Gieni zmarł w maju albo czerwcu 2016 w wieku ok. 19 lat, ale jego prawdziwa data urodzenia jest nieznana, ponieważ ona twierdzi, że on mógł mieć 18, 19 lub nawet 20 lat, a mój tata twierdzi, że się na pewno urodził później, niż mój Max, który już również nie żyje, a więc podałem najbardziej prawdopodobną wersję, że miał on 19 lat rocznikowo i urodził się w 1997 w okolicach mojej daty narodzin lub kilka miesięcy w tą lub w tą, a kilka tygodni przed śmiercią on się niemiłosiernie męczył, więc trzeba było go niestety uśpić, a biorąc pod uwagę to, że on był bardzo groźny, to według mnie on gdyby był człowiekiem, to 100 lat mógłby mieć spokojnie, czyli to był taki psi stulatek.
Offline
Administrator
Ja tam jestem przeciwnikiem przeliczania lat na jakieś lata człowieka. Przeżył tyle lat kalendarzowych ile przeżył. Równie dobrze można wiek człowieka przeliczać na wiek żółwi, cisów, dębów i jeszcze innych stworzeń.
Offline
Administrator
Byłem dziś u koleżanki, która ma dwa (jak się okazało) już nastoletnie psy. Jeden ma 13 a drugi 14, ale to ten trzynastolatek jest już trochę kulawy i głuchawy, a czternastolatek jest bardzo żwawy, nawet ostatnio uciekł na prawie miesiąc i odnalazł się w schronisku.
Offline