Superstulatek

Rozumiem, ale nie wydaje mi się aby Maria Readaelli Granolli dożyła tyle co Dina ma obecnie. Jakoś nie mam do niej zaufania.

Nie wiem skąd twój pesymizm Gedackt w stosunku do Marii Redaelli Granoli - ja uważam że ma spore szanse na pobicie rekordu Venere Pizzinato a co więcej jest dla mnie jedną z kandydatek do uzyskania tytułu WOP w przyszłości. Ostatnio zastanawiałem się czy wśród 70 zweryfikowanych superstulatków są tacy którzy mogą zagrozić pozycji Jeanne Calment - wydaje mi się że nie. Sarah Knauss - też wydaje mi się że nie. Ale Lucy Hannah i Marie Louise Meilleur - wydaje mi się że jest kilku takich wśród nich właśnie Maria Redaelli Granoli. Co prawda jej stan może się szybko pogorszyć i może umrzeć nawet przed 114 urodzinami lub krótko po 114 ale jeżeli mówimy o potencjale to ona ma go na 117 lat spokojnie, bo jeżeli nie ona to kto? Myślę że nawet jak jej się noga powinie to i tak rekord Włoch jest kwestią czasu bo kolejna Włoszka Emma Morano jest równie silna i też jest w stanie  osiągnąć wiek Venere Pizzinato i sporo do tego wieku dołożyć a jak nie ona to Maria Gravigi lub kto inny. Rekord długowieczności Włoch jak na ilość superstulatków z tamtąd pochodzących nie jest wygórowany a do tego nie pamiętam żeby Włochy miały w przeszłości tak silną gwardię. Jeżeli chodzi o Belgię myślę że Germaine Degueldre upora się z należącym od prawie 10 lat do Joanny Deroover 112 lat 186 dni rekordem kraju.

Już Germaine Degueldre się nie upora.  Mówię wam za parę miesięcy z Marii Redaelli-Granoli zostanie tylko cień.

Nie wydaje mi się żeby Maria Redaelli Granoli podzieliła los Germaine Degueldre, nie dość że jest prawie 1,5 roku starsza niż Germaine była w momencie śmierci to i tak wygląda lepiej. Na filmiku z jej urodzin widać że może jeszcze chodzić, że cały czas jest komunikatywna, wygląda dobrze i nawet nie przeszkadzają jej tak bardzo tłumy ludzi. W zasadzie może zapytam się Gedakcie tak co ma Hatsue Ono czego nie ma Maria Redaelli?

Może Hatsue i jest trochę przemęczona, ale dla mnie w nie tętni życie, a Maria jakaś tak przygaszona.

Wszystkie takie. A z resztą nie wiem co już o niej sądzić . Czas pokaże na co ją stać.

Tak, widziałem to już wiele razy i często do tego wracam. Swoja drogą z młodej Jeanne Calment była niezła sztuka .

Jeszcze się nigdy nie odzywałem w tym wątku, więc wyrażę swoje opinie:

1. Jeszcze gdzieś w lutym - początek marca tego roku śledziłem długowieczność Leili Denmark, a tu wchodzę miesiąc później (gdzieś 5 kwietnia, lub trochę dalej) i już kaput
2. Jeszcze niedawno mi zależało na tym żeby Marie-Therese Bardet weszła w listę 100 najstarszych ludzi w historii i weszła, później 114. urodziny i dożyła tyle, aż w końcu 6 dni później jakiś Gerlach nas powiadomił o jej śmierci i tu się kur** okazało że to jednak prawda!!!
3. Jeszcze na tym zdjęciu:
       
lub na tym zdjęciu:
             
Widać jaki on jest sprawny fizycznie, a teraz to nie dość że on już jeździ na wózku, to jeszcze na dodatek już go wszystko męczy (nawet mówienie), więc nie wiem czy on jeszcze długo pożyje
4. Jeszcze w dniu 114. urodzin Besse Cooper wyglądała jak dobrze wyglądająca prababcia, (bo na praprababcię to ona jeszcze nie wyglądała), a rok później to już wykończona zarówno fizycznie, jak i psychicznie praprababcia, przez co boję się czy ona dożyje tych 116. urodzin czy nie

I co wy sądzicie o tej wypowiedzi?
Czy moje obawy są słuszne, czy wymyślone, jakbym był jakimś pesymistą?