Administrator
Będzie to ktoś ur. albo w 1901 albo w 1902 roku. Ja stawiam na Effie Mae Caffe ze względu, że jest jedną z najmłodszych na liście i jest w dobrej kondycji.
Offline
Administrator
Arturo Licata jest chyba w lepszej kondycji i jest młodszy. Silna jest również Masayo Ogawara.
Offline
Emeryt
Albo Effie Mae Caffee, albo Arturo Licata, chociaż jeśli Effie Mae Caffee jest drugą Besse, a Arturo Licata drugim Emiliano Mercado del Toro, to ciężko powiedzieć, a Masayo Ogawara to by chyba musiała żyć ok. 116 lat i 110 dni żeby była ostatnią żyjącą ss z obecnej listy.
Offline
Administrator
Wątpię żeby Effie Mae Caffie dożyła 114 lat, a gdzie tu mówić o wieku Besse.
Offline
Administrator
A czemu w nią wątpisz? Maria Granoli raczej dożyje 114 lat bo już jest blisko, ale zawsze byłeś w nią wpatrzony mimo, że się gorzej prezentuje od Effie.
Offline
Administrator
Chyba żartujesz, Maria prezentuje się o wiele lepiej od Effie, która dożyje moim zdaniem najwyżej 113 lat. Jakoś nie mam przekonania do Amerykanek. Pod jakim względem uważasz, że Effie prezentuje się lepiej? Podaj mi argumenty przemawiające za tym.
Offline
Administrator
Nie wiem czemu nie masz do nich przekonania, przecież to one ze wszystkich ss osiągają najlepsze rezultaty, nawet Japonia im nie dorówna.
Effie wygląda jak 60-letnia babcia i nie niszczeje. Dla mnie to druga Besse. Maria jest najsilniejsza z obecnych włoskich ss , ale wciąż daję jej góra 114 lat, może to samo Emmie, a reszcie 113 i mniej.
Offline
Administrator
Besse1896 napisał:
Nie wiem czemu nie masz do nich przekonania, przecież to one ze wszystkich ss osiągają najlepsze rezultaty, nawet Japonia im nie dorówna.
Obecnie oprócz Antonii Gereny Rivery i może z jednej Afroamerykanki nie ma w USA ss, która miałaby podobny potencjał co Besse. Takie ss jak Effie Mae Caffe, czy Elsie Thompson mogą jej co najwyżej buty czyścić. Że się tak wyrażę.
Besse1896 napisał:
Effie wygląda jak 60-letnia babcia i nie niszczeje. Dla mnie to druga Besse. Maria jest najsilniejsza z obecnych włoskich ss, ale wciąż daję jej góra 114 lat, może to samo Emmie, a reszcie 113 i mniej.
Moja babcia też wyglądała podobnie po 60-tce jak Effie w wieku 110 lat, i co? Zmarła w wieku 63 lat. Z Effie będzie podobnie.
Offline
Administrator
Bzdury i żadna tam Antonia, a jeśli tak twierdzisz tzn, że wkrótce nie będzie żadnych 113 i 114 latków.
Offline
Administrator
Ja tam wierzę teraz w Japończyków z rocznika 1901: Masayo Ogawarę, Masayo Okamoto, Toshie Yorimitsu, Tou Tajiri i Hanę Shindo - w nich widzę przyszłość, chociaż mogę się oczywiście mylić. Amerykanki urodzone po 1900 są strasznie cienkie, może oprócz Effie Mae Caffee, która prezentuje jeszcze jakiś poziom. Z 1900 to Anna Henderson jest w tej chwili jedyną silną osobą z USA, może jeszcze mimo pozornej kruchości Anna Stoehr. Z 1901 najlepiej prezentuje się Dominga Velasco, Marietta Cappizzi, no i Opal Thompson, ale i tak są średnie, nie to co Japonki. Czas dominacji USA już mija.
Offline
Administrator
W pewnym sensie Japonia się rozkręca w dożywaniu 115 lat, bo minęło aż 16 lat od śmierci Tane Ikai aż ktoś (Chiyono Hasegawa) dożył 115 lat, a teraz wszyscy robią za nią to pod rząd. Zaraz będzie Misawo Okawa. Ale to i tak drobnostka przy osobach z USA, które dożyły 115 lat i więcej zwłaszcza Besse Cooper, Elizabeth Bolden, Lucy Hannah i Sarah Knauss. Japonia przy nich to szczegół. Po drugie dużo Japończyków jest limbo ok. 30 Może być tak, że Masay Ogawara "będzie" miała 114 lat a się okaże, że nie żyje od dwóch. Oprócz Japończyków tylko Manuela Fernandez była krótko limbo, ale wyszła z tego żywa. Masayo Ogawara i Hana Shindo rzeczywiście mogę mieć siłę na kilka lat, ale nikt więcej. Chyba że ci, których zdjęć nie mamy.
Offline
Administrator
Besse1896 napisał:
W pewnym sensie Japonia się rozkręca w dożywaniu 115 lat, bo minęło aż 16 lat od śmierci Tane Ikai aż ktoś (Chiyono Hasegawa) dożył 115 lat, a teraz wszyscy robią za nią to pod rząd. Zaraz będzie Misawo Okawa.
Jeszcze była Kamato Hongo, ja w jej wiek wierzę.
Besse1896 napisał:
Ale to i tak drobnostka przy osobach z USA, które dożyły 115 lat i więcej zwłaszcza Besse Cooper, Elizabeth Bolden, Lucy Hannah i Sarah Knauss. Japonia przy nich to szczegół.
Może dlatego, że USA jest o wiele większe od Japonii? Gdyby było tej samej wielkości to nie miałoby szans z Japonią.
Besse1896 napisał:
Po drugie dużo Japończyków jest limbo ok. 30 Może być tak, że Masay Ogawara "będzie" miała 114 lat a się okaże, że nie żyje od dwóch.
Wiem, że w Japonii dzieją się różne rzeczy, nawet są przypadki, że jakiś 111-latek nie żył od iluś tam lat. No ale bez przesady, Masayo Ogawara do nich nie należy.
Offline
Administrator
Rozumiem. Także kibicuję Japończykom zwłaszcza Misawo i Hatsue w osiąganiu nowych rekordów, ale i tak na razie najbardziej ulubionymi ss będą amerykańscy. Japończycy są tajemniczy, rzadko pojawiają się ich zdjęcia , niektórzy ich totalnie nie mają i wszystko u nich jest takie mroczne.
Nie wiem czy wielkość ma tu jakikolwiek znaczenie, może pod względem stulatków. Mówi się, że Japonia jest długowiecznym krajem, ale pierwszej dziesiątce, przez tyle lat była tylko Tane Ikai, wiele innych narodowościowo ludzi ją przewyższa i to znacznie. Nikogo tak długowiecznego z Japonii typu Knauss czy Calment nie było poza fałszywym Izumim. Kto by pomyślał, że to Francuzka przekroczy barierę 120 lat.
Offline
Administrator
Ale 116 lat i 175 dni to chyba jest już jakieś osiągnięcie, prawda? W końcu mija w tym roku 18 lat od jej śmierci a ona nadal zajmuje 6. miejsce na liście najstarszych ludzi w historii (3. w chwili śmierci). To nie ona była nie wyjątkowa, tylko Hannah, Knauss, czy Calment były wyjątkowe bardziej. Po prostu były ewenementami.
Offline
Administrator
Widzisz? Cyrk. I jak tu lubić Japonię? Jiroemon i Misawo już nie uratują jej honoru. Niech zyją amerykańscy ss!
Offline