John Ingram McMorran (ur. 19 czerwca 1889, zm. 24 lutego 2003) - Amerykanin, znany ze swojej długowieczności. Przez pewien czas mylnie uznawany przez Księgę Rekordów Guinessa za najstarszego żyjącego mężczyznę na świecie. Dożył 113 lat i 250 dni. Zajmuje 11. miejsce na liście najstarszych mężczyzn w historii.
Życiorys
Był synem farmera, pracował przy wożeniu mleka, później na poczcie. Pochodził z Michigan, ale ostatnie lata życia spędził na Florydzie, w mieście Lakeland. Był dalekim krewnym członka amerykańskiego Kongresu, biznesmena Henry'ego Gordona McMorrana. Sędziwego wieku dożyła także jego siostra, Lydia McMorran Webb (zmarła w 1994 w wieku 103 lat). W 2001 Księga Rekordów Guinessa wpisała w rubryce najstarszy żyjący mężczyzna innego Amerykanina, Benjamina Holcomba, młodszego o dwa tygodnie od Ingrama. Po zgłoszeniu wieku Ingrama jemu przypisano ten tytuł, ale także niesłusznie, gdyż żyli wówczas starsi Włoch Antonio Todde i Japończyk Yūkichi Chūganji. Ingram przeżył Włocha (zmarłego 3 stycznia 2002), ale zmarł przed Japończykiem. Przypadł mu tym samym jedynie tytuł najstarszego żyjącego mężczyzny w USA (który przejął od niego w lutym 2003 Fred Hale).
John McMorran był najstarszym żyjącym Amerykaninem, a jego historia niesie nadzieję wszystkim „kanapowcom”: palił, pił piwo i jadł tłuste dania, zupełnie tak jakby każdy jego dzień miał być ostatnim. Sławne zdanie: „Piję filiżankę kawy przed każdym posiłkiem i trzymam się z daleka od taniej whisky”
Pewną ciekawostką jest wspomnienie Ingrama, któremu podobno w młodości wywróżono dożycie 111 lat. W tamtych czasach dożycie tego wieku wydawało się niewiarygodne. Przepowiednia jednak niewiele się pomyliła - McMorran przeżył 113 lat i 250 dni.
|