Rudi57 - 2016-11-19 11:29:50

Specjalnie to zamieściłem w tym wątku, ponieważ zastanawia mnie to czy niektórzy ss nie są w ten sposób zamrażani, żeby później być nieśmiertelnym. Żeby uwiarygodnić moją tezę, to np. na początku XX wieku zatrzymanie akcji serca było uznawane za zgon, a dzisiaj są żyjący ludzie, którzy przeżyli chwilowe zatrzymanie akcji serca, a więc nie mam żadnych podstaw, żeby w to nie wierzyć, zwłaszcza, że nawet mój tata, który jest głęboko wierzący jak ja, twierdzi, że można zamrozić ciało w ekstremalnie niskiej temperaturze (wyczytałem w Internecie, że -196°C), a potem, gdy medycyna pójdzie do przodu, to przywróci te osoby do życia, a poza tym, zawsze można twierdzić, że Pan Bóg wie, że Ci ludzie zostaną wyleczeni, więc np. nie zabiera ich dusz do piekła/czyśćca/nieba, a tych ludzi, którzy według dzisiejszych kryteriów zostaną uznani za zmarłych, to np. On traktuje w ten sam sposób, jakby np. byli w śpiączce, skoro wie, że Ci ludzie nie umrą ot tak, a więc nie mam praktycznie od momentu wstawienia tego postu żadnych wątpliwości, że nie można z góry wykluczać, że wszyscy, którzy według dzisiejszych kryteriów zostali uznani za zmarłych, to muszą już przez nieskończenie długi czas być wyznaczeni w miejscach takich jak piekło, niebo lub czyściec, a później niebo, ponieważ medycyna ciągle nas pozytywnie zaskakuje.

Bardzo proszę o Waszą opinię na ten temat.

www.zreczni.pun.pl www.friends.pun.pl www.mfporadnik.pun.pl www.firefun.pun.pl www.recenzjegier.pun.pl