Nie wiem jak wy, ale ja będę cenił każdy dzień w których historyczne TOP10 będzie się składać z osób urodzonych w anglojęzycznej epoce "1800s" (wyjaśnienie https://en.wikipedia.org/wiki/1800s nie mylić z dekadą, ani z XIX wiekiem), a więc chodzi mi o to, że epoka 1800s, to lata 1800-1899, 1900, to tylko XIX wiek nie mający nic wspólnego z pięknem historii w dacie takiej jak wszystkie licząc od 1800 do 1899, no bo z wcześniejszych epok, to już nikt nie żyje, ale 1800-1899 to są te czasy, przy których ja się czuję taki młody, daleki od starości, ale niestety wszystko to się może niedługo zmienić. Wiem, istnieje możliwość że ci urodzeni w 1900 roku lub później będą żyć dłużej niż wszyscy z lat 1800, no ale epoka 1800s, to jest taka epoka, której żyje tylko jedna przedstawicielka, wszyscy wiemy która, a 1900s należy do tej samej epoki co ja, ponieważ są to lata 1900-1999, a więc jeśli miałbym się doczekać czasów, kiedy liczba żyjących osób z epoki 1900s będzie wynosić 10 lub mniej, to na pewno sam będę w tej pierwszej TOP10 NŻONŚ, a więc dla łatwiejszego wyjaśnienia sytuacji, to obecnie licząc w stuleciach, to obecnie żyją na świecie osoby z trzech stuleci:

1800s (1800-1899) - osoba, której data urodzenia sięga czasów historycznych (tylko Emma)
1900s (1900-1999) - większość obecnie żyjących ludzi na świecie, których data urodzenia już ma mniej wspólnego z czasami historycznymi, a więcej z nowoczesnością (ja, Michał, Wacław, Thorvald i ok. 5 miliardów innych osób na świecie)
2000s (2000-2099) - obecnie są to osoby w okresie dojrzewania i młodsze, których jest ok. 2 miliardy na całym świecie. Ledwo odzyskali świadomość, a już pełno facebooka, instagrama, snapchata i innych rzeczy przerażająco nowoczesnych. Oczywiście dużo osób (strzelam na ok. 31 miliardów) się jeszcze nie zdążyło urodzić, ale jak już się pierwsza połowa z nich zdąży urodzić, to ostatnie pół miliarda z tej połowy gdy odzyska świadomość, to (oby tak się nie stało!!!) będzie unikać kościoła jak ognia, będzie akceptować pedofilię, będzie się porozumiewać z kolegami i koleżankami za pomocą tak zwanych chipów w mózgu, bo mało komu się będzie chciało mówić prosto w twarz, co o nim sądzi, a i ludzie będą tak wcześnie dojrzewać, że połowa dziewczyn w wieku 11 lat będzie miała 180 cm lub więcej i nie będą już dziewicami, oraz będą dyskryminować inne koleżanki w wieku 11 lat, które jeszcze nie uprawiały seksu, oraz mają mniej niż 180 cm wzrostu. Dodam, że 11-latkowie mając średnio 190 cm wzrostu będą uznawać za karłów wszystkie osoby, które będą miały 15 lat lub więcej i mniej niż 180 cm wzrostu.

Dodam, że Emma jest urodzona w tak pięknym roku, jak na obecnie żyjących ludzi na świecie czyli 1899, że gdy 1900 i młodsze wejdą w TOP10, to ja będę miał wrażenie, że już nie będę wówczas młody :(

I co wy o tym sądzicie?